- autor: bober, 2012-07-06 09:22
-
Dragon w połowie tabeli
Miniony sezon był zdecydowanie najlepszym dla Dragona od paru poprzednich 6. miejsce wydaje się całkiem niezłym osiągnięciem. Po raz kolejny okazało się, że nasi zawodnicy o wiele lepiej radzą sobie jesienią niż na wiosnę. Jesienią udało się wygrać siedem spotkań natomiast na wiosnę zaledwie trzy. Dobre mecze z mocnymi rywalami przeplatamy ze słabymi z drużynami z dolnej części tabeli. Cieszy natomiast fakt, że młodsi zawodnicy starają się wkomponować w zespół. Najlepszym strzelcem oraz zwycięzcą punktacji kanadyjskiej w zespole został Tomasz Tudorów (12 goli, 2 asysty), najlepszym asystującym Tomasz Kurasz (6 asyst). Warto odnotować, że zawodnikiem, który zaliczył najwięcej minut na boisku był Grzegorz Jasnos. Wystąpił on we wszystkich 22 spotkaniach co daje razem 1980 minut. A jak na tle Dragona wypadają pozostałe drużyny?
Kwarc Pisarzowice, potwierdził swoją dominację i awansował do wyższej klasy rozgrywek. Imponującą końcówkę mieli zawodnicy Czarnych Przedwojów, którzy wygrali dziesięć spotkań rundy wiosennej co pozwoliło im zająć trzecie miejsce i w przyszłym sezonie to właśnie ten zespół będzie kandydatem do zwycięstwa w lidze. Bóbr Marciszów to nudna ale skuteczna drużyna. Zmasowana obrona przynosi jednak 5. miejsce na koniec sezonu. Amfibolit Leszczyniec to istna niewiadoma. Zdarzają się im mecze wybitne jak i kompletnie bez historii. Takie wahania formy nie sprzyjają dobrej atmosferze w drużynie. Uran Okrzeszyn w końcu zaczął zdobywać punkty, Trzy zwycięstwa na wiosnę pozwoliły odbić się w końcu od dna i wspiąć na 9. miejsce. Spadkowicz z A-Klasy Spójnia Sady Górne pokazał, że występy w B-klasie wcale nie należą do łatwych, ledwo broniąc się przed ostatnim miejscem w lidze, dzięki lepszemu bilansowi bramek od Bobra Opawy. Właśnie ta ostatnia drużyna okazałą się najgorsza już drugi raz z rzędu, wygrywając tylko cztery razy w całym sezonie i tracąc aż 112 bramek.