- autor: bober, 2015-10-20 10:07
-
Przegrana przez kontuzje
Najważniejszy mecz w tej kolejce został całkowicie zlekceważony przez jeleniogórski OZPN. Na potyczkę lidera z wiceliderem delegowano tylko dwóch sędziów. Jak się okazało było dość sporo sytuacji wypaczających rywalizację. Dragon przystąpił do meczu bez dwóch kluczowych graczy Tomka Tudorowa i Łukasza Sobóla. Ich brak widocznie był odczuwalny a Mateusz Hajduk nie miał wystarczającego wsparcia w ofensywie. Mecz od początku nie szedł po myśli gospodarzy, którzy oddali kilka słąbych strzałów w światło bramki. W 5 minucie po rykoszecie obrońcy piłka przelobowała Hyziaka i wpadła do bramki. Gola zapisano Bocheńskiemu. Goście zdecydowanie przeważali. W 32 minucie Rogas faulował w akcie rozpaczy zawodnika Olimpii i sędzia wskazał "na wapno" chociaż nasi zawodnicy protestowali sugerując że zdarzenie miało miejsce przed polem karnym. Jedenastkę na gola zamienił Wieczorek. Po zmianie stron Dragon ruszył do ataku i w 53 minucie w zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Król i skierował piłkę do bramki. Jedna już dwie minuty później za sprawą Kwaśniewskiego Olimpia znów uciekła na dwubramkowe prowadzenie. Cztery minuty potem Król zdobył bramkę po egzekwowaniu stałego fragmentu gry i znów Dragon miał kontakt. Niestety w 75 minucie sędzia "nie widział" kilkumetrowego spalonego co wykorzystał Furmanek. Osiem minut później niegroźne starcie (zderzenie dwóch zawodników w walce o piłkę) w polu karnym zaowocowało rzutem karnym dla Dragona. Nasi zawodnicy byli wyraźnie zaskoczeni, że tego typu sytuacja w opinii sędziego w ogóle mogła być liczona na faul. Karnego wykorzystał Tomek Kurasz. Do końca nasi zawodnicy biegali ile sił aby dogonić remis. Niestety centra z prawej strony i główka Bocheńskiego przekreśliły nadzieje. Na pewno Kamiennogórzanom nie było lekko w tym spotkaniu i szkoda, że o wyniku zadecydowały błędy sędziego oraz kontuzje.