- autor: bobermiszczu, 2016-10-25 09:04
-
Dragon zagrał ambitnie
Wielkie brawa dla naszych zawodników, którzy odrobili straty i zanotowali cenną wygraną. Po pierwszej połowie goście prowadzili po bramce Pawlika 1:0. Dragon schodził podirytowany zwłaszcza, że zaprzepaścił szereg sytuacji do objęcia prowadzenia. Co nie udało się w pierwszej połowie udało się w drugiej wystarczyło zaledwie 15 minut i sytuacja zmieniła się diametralnie. Kolejno trafiali Łukasz Soból (2), Mateusz Hajduk i Grzegorz Jasnos. Ten kwadrans wstrząsnął gośćmi, którzy już nie potrafili się pozbierać i dopiero w końcówce znowu strzelił Pawlik, ale ten gol nie miał już znaczenia.